Widok czytania

Apple i Google łączą siły byś łatwo zmieniał telefon. Skończy się męka

Apple i Google pracują nad prostszą zmianą Androida na iOS i iOSa na Android

Przenoszenie się na nowy smartfon zwykle związane jest z bólem głowy wynikającym z konieczności przeniesienia danych. Ten ból wykracza poza skalę, gdy migrujemy z platformy Google'a na platformę Apple'a - lub w drugą stronę. Obaj giganci właśnie zapowiedzieli pierwsze wspólne działania, które mają uczynić cały proces prostszym, bardziej przewidywalnym i mniej uciążliwym.

Apple i Google pracują nad prostszą zmianą Androida na iOS i iOS na Android

Zgodnie z przekazem serwisu 9to5Google, w najnowszym wydaniu Androida Canary pojawiły się elementy funkcji opracowanej wspólnie przez Google i Apple, a analogiczne zmiany mają trafić do deweloperskiej bety iOS 26. Rzecznicy obu firm w komunikatach dla serwisu potwierdzili, że koncerny pracują nad nowym, systemowym mechanizmem transferu danych, który będzie dostępny bezpośrednio podczas konfiguracji urządzenia.

To znacząca zmiana: obecnie migracja pomiędzy Androidem a iOS opiera się na osobnych aplikacjach - Przenieś na iOS i Android Switch - lecz ich możliwości były ograniczone, a sama procedura często zniechęcała użytkowników do zmiany ekosystemu. Teraz transfer ma stać się częścią systemu operacyjnego, a nie oddzielnym narzędziem, co pozwoli na obsługę większej liczby typów danych oraz pełniejszą automatyzację.

"Przesiadka na iPhone'a" (lub na Androida) to synonim "drogi przez mękę"

Dzisiejszy stan procesu migracji dobrze pokazuje, jak bardzo skomplikowane jest to przedsięwzięcie. Przeniesienie danych z iPhone’a na urządzenie z Androidem wymaga odpowiedniego kabla lub korzystania z aplikacji Android Switch, zgodności systemów, stabilnej sieci Wi-Fi, dostępu do kont i wystarczającej przestrzeni w pamięci smartfona. Kopiowane są wybrane dane - nie zawsze kompletne - a cały proces potrafi potrwać od kilku minut do kilku godzin.

W drugą stronę jest podobnie: korzystając z Przenieś do iOS, użytkownik musi stworzyć tymczasową sieć Wi-Fi, przepisać kod weryfikacyjny, wskazać zakres danych i czekać, nie mogąc korzystać z telefonu, aż proces zakończy się. W obu przypadkach brak kabla pod ręką, zbyt mała ilość miejsca lub przypadkowe przełączenie aplikacji potrafią przerwać migrację i wymusić rozpoczęcie jej od nowa.

Właśnie ten poziom złożoności ma zostać ograniczony dzięki nowemu partnerstwu. Google i Apple zapowiadają, że systemowy mechanizm będzie obsługiwał "więcej typów danych" niż obecne narzędzia, a cała operacja ma działać w tle jako naturalny element konfiguracji nowego urządzenia.

Na razie funkcja jest dostępna jedynie w bardzo wczesnej wersji Androida Canary (kompilacja ZP11.251121.010) i wymaga nadchodzącej bety deweloperskiej iOS 26. Obie firmy podkreślają, że to dopiero początek wdrożenia nowej funkcji i przed finalną premierą mechanizm może przejść liczne iteracje. Harmonogram wdrożenia nie jest jeszcze znany, choć Google zaznacza, że funkcja trafi do użytkowników Androida stopniowo, zależnie od modelu urządzenia.

Współpraca Apple'a i Google’a nie jest przypadkowa.

Obie firmy od miesięcy mierzą się z rosnącą presją ze strony organów regulujących rynki, które krytykują rozwiązania utrudniające zmianę platformy i wzmacniające efekt "uwięzienia" użytkownika w jednym ekosystemie. Ułatwienie migracji może stać się odpowiedzią na te zarzuty, ale przede wszystkim realną korzyścią dla konsumentów, dla których w 2025 roku wymiana smartfona wciąż potrafi być bardziej logistyczną operacją niż prostą czynnością.

Jeśli zapowiedzi się potwierdzą, przechodzenie z Androida na iOS i z iOS na Androida po raz pierwszy od lat może stać się procesem, który nie wymaga ani nerwów, ani instruktażu na kilku zakładkach pomocy technicznej. Teraz pozostaje poczekać, aż nowy mechanizm wyjdzie poza fazę testów i trafi do pierwszych użytkowników.

Może zainteresować cię także:

Malwina Kuśmierek

09.12.2025 15:53

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T15:26:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T14:47:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

  •  

Polska elektrownia jądrowa to kwestia dni. Unia dała co chcieliśmy

elektrownia jadrowa

Premier Donald Tusk poinformował, że "dosłownie za chwilę" otrzymamy potwierdzenie, że Komisja Europejska wyraża zgodę na pomoc publiczną na budowę elektrowni jądrowej w Polsce.

"Brzmi to technicznie", zaznaczył szef rządu, ale w praktyce chodzi o to, że budowa będzie mogła "ruszyć z kopyta" – i to jeszcze w grudniu, w tym roku.

- Pierwsze 4,6 mld zł w papierach skarbowych trafi już do zainteresowanego podmiotu. To znaczy budowa rusza - powiedział premier Tusk, dodając, że "rząd robi, nie gada".

Z harmonogramu dostępnego na stronie spółki Polskie Elektrownie Jądrowe wynika, że tzw. pierwszy beton jądrowy zostanie wylany w 2028 r. Na 2026 r. zaplanowane jest złożenie wniosku o zezwolenia na budowę, a w 2027 r. rozpoczną się wstępne roboty budowlane.

Zakończenie budowy, testy i odbiory bloku nr 1 przewidziano na 2035 r.

Rok później rozpocznie się eksploatacja pierwszego bloku elektrowni jądrowej oraz zakończenie budowy, testy i odbiory bloku nr 2. Ten zaś wystartuje w 2037 r., a w 2038 r. – blok nr 3.

Pierwsza polska elektrownia jądrowa staje się więc faktem. W międzyczasie trwają analizy związane z budową drugiej. Na razie trzeba wybrać lokalizację. Chętnych jest dwóch: Bełchatów oraz Konin. Obie strony przekonują, że mają najlepsze miejsce na drugą polską elektrownię jądrową.

- Tylko obiektywne dane i analizy wpłyną na decyzję, którą podejmie Rada Ministrów. Politycy nie mogą decydować o tym, gdzie tak ważne jednostki powstają. My zabezpieczamy cały sektor, stabilność systemu elektroenergetycznego i bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju – zapewniała ministra Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Odpowiedź ws. lokalizacji drugiej polskiej elektrowni jądrowej mamy poznać do 2027 r. Na razie musimy zadowolić się faktem, że prace nad pierwszą idą bez przeszkód – nie licząc obaw mieszkańców żyjących najbliżej kluczowej dla kraju inwestycji. Pozostaje mieć nadzieję, że nikt o nich nie zapomni i wszelkie wątpliwości zostaną jak najszybciej rozwiane.

Zdjęcie główne: Polskie Elektrownie Jądrowe

Adam Bednarek

09.12.2025 15:26

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T14:47:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

  •  

Polska na progu rewolucji. Nie ma czasu do stracenia

W świecie, gdzie 84 proc. liderów biznesu deklaruje wdrożenie agentów AI w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy pojawia się zasadniczy problem: większość z nas wciąż nie jest na to przygotowana. To rodzi pytania o to, jak wygląda nowa rzeczywistość i jakie działania podejmują instytucje, by zamknąć rosnącą lukę kompetencyjną. 

Microsoft Elevate to odpowiedź na te pytania. Program, którego nazwa oznacza podniesienie ma ambicję przygotować Polaków do pracy ramię w ramię z algorytmami. Kto nas tego nauczy? Gdzie zdobyć wiedzę, której będziemy potrzebować? I czy tradycyjna edukacja jest w stanie nadążyć za tempem technologicznej rewolucji? 

Polska rzeczywistość: potrzeba większa niż możliwości 

Statystyki są bezlitosne. 97 proc. młodych Polaków korzysta ze sztucznej inteligencji, ale tylko 12 proc. czuje się gotowych do pracy z jej wykorzystaniem. Młode pokolenie dostrzega zarówno szanse, jak i zagrożenia. Ponad połowa (54 proc.) widzi AI jako pozytywny czynnik w swojej przyszłej karierze, ale ten optymizm podszyty jest obawą.

Źródła niepewności są konkretne: brak czasu, wysokie koszty szkoleń i zawrotne tempo zmian technologicznych. Nic dziwnego, że młodzież oczekuje od pracodawców realnego wsparcia - dostępu do narzędzi AI (60 proc.), szkoleń wewnętrznych (44 proc.) czy przestrzeni do nauki w godzinach pracy (39 proc.). To wyraźny sygnał rynkowy: albo inwestujesz w ludzi, albo zostajesz w tyle. 

Inteligencja na życzenie sposobem na lukę wydajnościową (źródło: Work Trend Index 2025)

Podobnie wygląda sytuacja w biznesie. 59 proc. polskich liderów twierdzi, że dobrze rozumie, czym są agenci AI, ale tylko 30 proc. pracowników może powiedzieć to samo. Ta dysproporcja między wiedzą zarządów a kompetencjami zespołów to granica, która zdecyduje, które firmy odniosą sukces, a które będą walczyć o przetrwanie. 

Od deklaracji do realnych działań 

W tym kontekście pojawia się inicjatywa Microsoft Elevate Skills. Program ma solidne fundamenty. To również realna współpraca z Ministerstwem Edukacji Narodowej, organizacjami pozarządowymi, fundacjami i biznesem. Program koncentruje się na czterech grupach: nauczycielach i dyrektorach szkół, uczniach, organizacjach społecznych oraz przedstawicielach sektora publicznego.

Najważniejszym elementem jest wspomniane porozumienie z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Projekt nosi nazwę Nauka z AI. Ucz, twórz i chroń - z AI w bezpiecznej szkole przyszłości. W tym haśle kryją się trzy filary: edukacja, kreatywność i bezpieczeństwo.

Elevate oferuje trzy kursy dla edukatorów: 

  • Edukacja matematyczna w oparciu o narzędzia AI
  • Metodyczne wykorzystanie sztucznej inteligencji w nauczaniu
  • Cyberbezpieczne środowisko w szkole

Wszystkie dostępne są na Zintegrowanej Platformie Edukacyjnej (ZPE), co oznacza, że każdy nauczyciel w Polsce może z nich skorzystać bez barier technicznych. To szczególnie istotne, bo w Polsce pracuje ponad 70 tysięcy nauczycieli - grupa ogromna i zróżnicowana. Jedni potrzebują dogłębnego zrozumienia technologii, inni praktycznych narzędzi do pracy z uczniami, jeszcze inni muszą zmierzyć się z wyzwaniami cyberbezpieczeństwa. 

Treści kursów powstały we współpracy z polskimi nauczycielami. To oznacza, że nie są to abstrakcyjne materiały przygotowane w Redmond, lecz praktyczne rozwiązania odpowiadające na realne problemy polskiej szkoły. 

Jak Polacy uczą się AI?

Microsoft przeprowadził w Polsce już ponad 20 projektów edukacyjnych. 71 proc. kursów dotyczyło podstawowych kompetencji - tzw. biegłości w AI. To nie szkolenia dla programistów, lecz dla ludzi z różnych zawodów, którzy chcą zrozumieć jak działa sztuczna inteligencja i jak może wspierać ich codzienną pracę.

Wśród uczestników byli strażacy uczący się, jak AI może wspierać akcje ratownicze, członkinie kół gospodyń wiejskich odkrywające nowe narzędzia czy uczniowie z małych miejscowości, którzy dzięki programowi mają dostęp do edukacji na równych zasadach co rówieśnicy z dużych miast.

29 proc. kursów to szkolenia zaawansowane: praktyczne scenariusze, kodowanie z wykorzystaniem AI, projekty wymagające samodzielnego zastosowania narzędzi. Tu uczestnikami byli programiści i osoby rozpoczynające karierę w IT, chcący zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku pracy. 

Elevate nie działa w próżni. Program opiera się na szerokiej współpracy: 

Jak widać żadna instytucja nie jest w stanie samodzielnie rozwiązać wyzwań związanych z transformacją kompetencji. Potrzebny jest wspólny wysiłek biznesu, edukacji, organizacji społecznych i administracji publicznej. 

Polska młodzież i biznes wobec rewolucji AI 

Raport Generacja AI pokazuje, że młodzi Polacy podchodzą do sztucznej inteligencji z mieszanką nadziei i ostrożności. Ponad 68 proc. badanych deklaruje konkretne obawy: od automatyzacji i ryzyka utraty pracy (35 proc.), przez błędy i manipulacje (34 proc.), aż po uzależnienie społeczeństwa od technologii (31 proc.). Zaledwie 1 proc. ufa w pełni treściom generowanym przez AI, a 20 proc. nie ufa im wcale. Większość stosuje pragmatyczne podejście: weryfikuje dane, ocenia logikę rozumowania, testuje różne scenariusze. To krytyczne myślenie, czyli kompetencja, której wartość rośnie wraz z rozwojem technologii. 

Młodzi oczekują też odpowiedzialności instytucjonalnej. 73 proc. wskazuje bezpieczeństwo danych jako najważniejszy warunek korzystania z AI, 65 proc. podkreśla ochronę prywatności, a 48 proc. zgodność z regulacjami prawnymi. To pokolenie wychowane w epoce RODO i mediów społecznościowych doskonale rozumie konsekwencje braku ochrony danych. 

Co ciekawe, oczekiwania wobec pracodawców i edukatorów są bardzo konkretne: 60 proc. chce dostępu do narzędzi AI w pracy, 44 proc. liczy na szkolenia wewnętrzne, a 39 proc. na przestrzeń do nauki w godzinach pracy. Młodzi mówią: dajcie nam narzędzia i czas, a sami zadbamy o rozwój. 

Lista kompetencji, które wskazują, powinna być obowiązkową lekturą dla menedżerów: oszczędność czasu (85 proc.), automatyzacja rutynowych zadań (54 proc.), analiza danych (35 proc.), formułowanie promptów (34 proc.) oraz krytyczne myślenie (30 proc.). To fundamenty przyszłości. 

Biznes przyspiesza, edukacja musi dotrzymać kroku 

33 proc. polskich liderów twierdzi, że ich organizacje korzystają z agentów AI, a dla 30 proc. pracowników AI stało się partnerem wspierającym decyzje. Firmy, które jako pierwsze wdrożyły hybrydowe zespoły z udziałem agentów AI, zyskują przewagę: pracują szybciej, efektywniej i bardziej elastycznie. Agenci przejmują powtarzalne zadania, a ludzie mogą skupić się na kreatywności i strategii. 

Microsoft 365 Copilot pamięć

AI staje się wszechobecna. Nie tylko w skomplikowanych programach dla profesjonalistów

Ponad połowa (55 proc.) pracowników firm przyszłości deklaruje, że dzięki AI ma więcej okazji do wykonywania pracy o realnym znaczeniu. Jednocześnie 73 proc. liderów biznesu uważa, że ten rok jest kluczowy dla przemyślenia strategii i sposobów działania firm. Brakuje jednak kadr z odpowiednimi kompetencjami. Dlatego 46 proc. menedżerów przewiduje, że szkolenia z AI i rozwój kompetencji cyfrowych staną się jednym z głównych zadań zespołów w ciągu najbliższych pięciu la.

Statystyki nabierają życia w praktyce. Uruchomiona w ramach Elevate platforma AI Heroes w ciągu pierwszych siedmiu dni przyciągnęła ponad 15 tys. uczestników. Oferuje pięć ścieżek: Podstawy AI, Azure AI, Copilot, Cyberbezpieczeństwo oraz AI dla sektora publicznego. To dowód, że Polacy chcą się uczyć - problemem nie jest brak motywacji, lecz dostęp do edukacji. Kolejnym krokiem jest AI Skills Navigator, platforma z dodatkowymi materiałami szkoleniowymi.

Wyzwanie dla tradycyjnej edukacji 

Transformacja technologiczna stawia przed szkołami i nauczycielami ogromne wyzwania. Kursy są dostępne, ale czy nauczyciele zmienią sposób nauczania? Czy dyrektorzy wesprą innowacje?  Porozumienie Ministerstwa Edukacji Narodowej z Microsoftem pokazuje, że władza rozumie wagę zmian. Jak podkreśla Dyrektor Departamentu Innowacji i Rozwoju w MEN, Tomasz Kulasa: Transformacja cyfrowa edukacji wymaga współpracy administracji, szkół, samorządów, organizacji pozarządowych i biznesu, bo tylko wspólnie możemy stworzyć ekosystem przygotowujący młodych ludzi do wyzwań współczesnego świata. Polskie szkoły potrzebują infrastruktury, szkolonych nauczycieli, dostępu do narzędzi i kultury wspierającej eksperymentowanie. 

Microsoft zapowiedział, że do końca roku chce dotrzeć z umiejętnościami AI do miliona Polek i Polaków. Cel ambitny, ale realny.  Pytanie brzmi: co dalej? Druga fala szkoleń? Pogłębianie kompetencji? Budowa ekosystemu, w którym firmy łatwo znajdą pracowników z biegłością w AI? To kwestie, które będą się pojawiać w kolejnych latach. Najważniejsze jest jednak to, że Polska podjęła próbę zmierzenia się z rewolucją AI. Edukacja i biznes zaczynają działać w tym samym rytmie. 

Co to znaczy dla ciebie? 

Jeśli jesteś uczniem, nauczycielem, przedsiębiorcą czy pracownikiem - ta transformacja dotyczy także ciebie. AI staje się koniecznością, nie opcją. Firmy będą oczekiwać biegłości w obsłudze narzędzi, szkoły będą uczyć korzystania z technologii, a organizacje społeczne odkryją nowe sposoby realizacji swoich misji. 

Elevate to nie tylko program szkoleniowy. To sygnał, że Polska wchodzi w nową epokę. Dla uczących się to okazja, dla firm wyzwanie, dla edukatorów szansa na zmianę metod nauczania. A dla kraju - możliwość zajęcia korzystnego miejsca w globalnej transformacji. Czy wykorzystamy tę szansę? Odpowiedź poznamy dopiero za kilka lat. Ale pierwszy krok został już wykonany. 

Maciej Gajewski

09.12.2025 14:47

Lokowanie produktu: Microsoft

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Miastowi wyprowadzili się na wieś i mącą. Nie chcą masztu

miastowi kontra wies

Nowy mieszkańcy kontra starzy to dość częsty konflikt w lokalnych społecznościach. Przybysze z miasta skarżyli się niedawno na rolników, którzy ich zdaniem wieczorami łamali ciszę nocną, hałasując maszynami podczas wykonywania swoich prac. Kością niezgody jest nie tylko hałas, ale też internet. A w zasadzie jego brak.

Wbrew pozorom to wcale jednak nie tak, że na nie są wieloletni mieszkańcy, którzy nie chcą niczego zmieniać i wolą żyć bez zmian. To właśnie oni mają dość wychodzenia na dwór, by móc wykonać najprostsze połączenie. A przybyłym z miasta na wieś brak zasięgu nie przeszkadza. Mają swoją namiastkę słynnego wyjazdu w Bieszczady.

Taki spór wybuchł w Chojniczkach, o czym donosi portal chojnice.naszemiasto.pl. Do wójta Zbigniewa Szczepańskiego trafiły dwie petycje. Jedna grupa sprzeciwia się budowie masztu, druga namawia do inwestycji.

W rozmowie z lokalnym serwisem wójt przyznaje, że brak zasięgu to spory problem

W niektórych częściach wsi nie da się swobodnie rozmawiać. O internecie lokalny polityk nawet nie wspomina – jest tak źle, że lepiej o tym nie mówić.

Problem jest zdiagnozowany, ale część mieszkańców nie chce masztów. To właśnie ci nowi.

- Kiedy mieszkali w mieście, nie widzieli nadajników na dachach kościołów. Teraz chcą widzieć drzewa, krajobraz i słuchać skowronki. Podnoszą negatywny wpływ takiego masztu na zdrowie i na wartość ich nieruchomości – zaznacza wójt.

Polityk zwraca również uwagę na inny paradoks. Protestujący nie chcą masztu w pobliżu siebie, ale zaproponowali inną lokalizację, nieopodal zakładu opiekuńczo-leczniczego. I tu rzekoma szkodliwość masztu nie jest przeszkodą. A może starsi są bardziej odporni na fale?

Spór w Chojniczkach pokazuje, jak błędne może być stereotypowe, uproszczone myślenie. To wcale nie nowi, miastowi, napotykają na opór, jak niektórzy mogliby sobie wyobrażać. Wręcz przeciwnie, to przez nich wieś nie może się rozwijać. Kiedy oni z miasta uciekają przed nowoczesnością, starzy mieszkańcy wsi chcą bariery technologiczne zasypywać, tym bardziej że wreszcie to możliwe. O ile tylko sąsiad nie marudzi.

Po raz kolejny widzimy też, jak niewiele mówią hasła o "tradycyjnej wsi". Pięknie brzmią, ale co tak naprawdę znaczą? Każdy ma swoją wymarzoną, wyidealizowaną wieś. Niektórzy chcieliby ciszy, spokoju, zapominając o potrzebach czy obowiązkach innych, tych, którzy mieszkają na wsi od dawna.

W przypadku konfliktu w Chojniczkach niezwykle ciekawe jest to, że przeciwko jest 30 mieszkańców – tyle osób podpisało petycję na nie – natomiast 100 osób opowiedziało się za budową masztu.

Jak rozwiązana zostanie sprawa? Mieszkańcy podejmą decyzję w tajnym głosowaniu, które odbędzie się podczas zebrania wiejskiego. Zaczyna się więc liczenie szabel.

Adam Bednarek

09.12.2025 13:34

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

RAM stał się wyjątkowo drogi. MSI ma na to sposób

MSI komputery gotowe

Popularny producent sprzętu wydał bowiem nowe zestawy komputerowe w czterech wydaniach: stworzone do pracy, a także dla graczy i twórców treści. Każdy z nich oferuje różne możliwości i konfigurację. Ceny grają tu bardzo istotną rolę.

Mimo że pamięci są drogie, komputer wciąż może być tani

Sytuacja wygląda bowiem tak, że w ostatnich kilku tygodniach ceny RAM-u poszły o co najmniej 100 proc. w górę. Dotyczy to obu technologii - DDR4, czyli nieco starszej, która już powoli odchodziła zapomnienie, jak i nowszej DDR5 implementowanej w bardziej zaawansowanych konfiguracjach AM5 oraz LGA1851. W przypadku DDR5 ceny wzrosły nawet ponad 3-krotnie.

MSI MAG Infinite S3 14th jednak ma zachęcać ceną od 3499 zł, nawet pomimo zastosowania DDR5. Producent używa w tych komputerach procesor Intel Core i5-14400F (10-rdzeniowy) połączony z różnymi kartami graficznymi: od podstawowego RTX 3050 aż po RTX 5070. Cena 3499 zł dotyczy mniej zaawansowanej karty graficznej - do wyższych modeli trzeba będzie dopłacić.

Trudno jednak złożyć komputer w tej cenie, który będzie oferował taki procesor, niezłe GPU oraz szereg innych dodatków typu WiFi 6E, klawiaturę i myszkę w zestawie czy ładne obudowy z dobrym przepływem powietrza. Producent zamknął ten komputer w czarnej lub białej obudowie - czarna wersja została wyposażona w dodatkową przezroczystą ściankę boczną, przez którą widać wewnętrzne podświetlenie RGB.

Bardziej zaawansowane komputery też można kupić w dobrej cenie

Połączenie średniopółkowego procesora i karty graficznej nie jest dla wszystkich. Dla tych, którzy chcą od komputera więcej producent przygotował dwa modele:

Ten pierwszy model został stworzony z myślą o sztucznej inteligencji. Producent zastosował w nim procesor Intel Core Ultra 9 285K z dedykowanym układem NPU do obliczeń AI oferujący 13 TOPS dla lokalnych obliczeń sztucznej inteligencji. Procesor ten wyposażony w 24 rdzenie został stworzony do pracy i do gier - choć raczej polecałbym go do wykonywania półprofesjonalnych zadań. Procesor jest chłodzony przez AiO 360 mm i ma do dyspozycji maksymalnie 64 GB RAM DDR5.

Sprzęt połączono z maksymalnie kartą graficzną GeForce RTX 5090 - oczywiście w cenie 9699 zł nie dostaniemy tego układu, tylko słabszą propozycję. Oprócz tego mamy WiFI 7, 5-gigabitowe złącze Ethernet, czy mnóstwo podświetlenia RGB.

Natomiast jeśli chcecie głównie grać, lepszym wyborem będzie MSI MPG Infinite Z3 X3D, który został wyposażony w procesory AMD Ryzen z X3D takie jak Ryzen 7 7800X3D czy 7 9800X3D. To obecnie najlepsze CPU do gier - po prostu. Mimo że mają tylko 8 rdzeni i 16 wątków, podczas rozgrywki pokazują pazur za sprawą dodatkowej pamięci Cache. Konfiguracji kart graficznych mamy mnóstwo: RTX 5070, 5070 Ti, 5080 oraz 5090. 

Podana cena 8299 zł dotyczy zestawu Ryzen 7 7800X3D i RTX 5070 co i tak jest niezłą propozycją zważywszy na rosnące ceny RAM-u i pamięci SSD.

Są też komputery do biura

MSI wprowadził też kompaktowy komputer biurowy MSI PRO DP80 A14G. Jego cena zaczyna się od 2199 zł, choć w wyższych konfiguracjach znajdziemy bardziej zaawansowane komponenty: i7-14700, opcjonalną kartę graficzną RTX, 64 GB DDR5, WiFi 7, oraz 2,5-gigbatiowy LAN czy wbudowany czytnik kart SD.

Więcej o MSI przeczytasz na Spider's Web:

Albert Żurek

09.12.2025 12:57

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Kometa 3I/Atlas potężnie promieniuje. Coś tam naprawdę się dzieje

Kometa 3I/Atlas potężnie promieniuje. Coś tam naprawdę się dzieje

Komety w naszym Układzie Słonecznym potrafią świecić w promieniach X, pierwszy raz odkryto to w 1996 r. u komety Hyakutake. Wynika to z dość egzotycznego zjawiska: gdy gaz otaczający kometę zderza się z naładowanymi cząstkami ze Słońca, zachodzi tzw. reakcja wymiany ładunku, która uwalnia charakterystyczne promieniowanie rentgenowskie. To kosmiczny neon, zapalający się tam, gdzie lodowe jądro komety zaczyna parować pod wpływem słońca.

Jednak w przypadku międzygwiezdnych gości sytuacja jest inna. Mimo prób prowadzonych przy pierwszych dwóch obiektach, które odwiedziły nasz Układ Słoneczny, nigdy nie wykryto u nich promieniowania rentgenowskiego. Czy to znaczy, że komety spoza naszego układu są zbudowane inaczej? Czy inne świata są tak inne od naszego? Ten znak zapytania wisiał nad astronomami od lat. Aż dotąd.

Polowanie na promieniowanie

Informację o odkryciu promieniowania X komety 3I/Atlas podała Japońska Agencja Kosmiczna JAXA. Przeprowadzenie takiego badania było sporym wyzwaniem organizacyjnym i technologicznym. Do akcji wkroczył japoński satelita XRISM (X-Ray Imaging and Spectroscopy Mission).

Zadanie nie było proste, bo komety świecą najjaśniej, gdy są blisko Słońca (w peryhelium), a delikatne instrumenty satelity nie mogą patrzeć bezpośrednio w naszą gwiazdę, muszą zachować bezpieczny dystans co najmniej 60 stopni. Trzeba było czekać aż kometa 3I/Atlas znajdzie się w odpowiednim okienku.

Zdjęcie rentgenowskie komety zarejestrowane przez teleskop Xtend do obrazowania w miękkim promieniowaniu rentgenowskim. Obraz powstał na podstawie danych przetworzonych metodą Quick Look. Pole widzenia Xtend obejmuje obszar około 3 milionów km2, ukazując słabą strukturę emisyjną rozciągającą się na około 400 000 km wokół komety. Źródło: JAXA

Szansa pojawiła się pod koniec listopada. Między 26 a 28 listopada 2025 r., XRISM wpatrywał się w punkt w gwiazdozbiorze Panny. To był prawdziwy taniec na orbicie. Kometa 3I/Atlas przesuwała się na tle gwiazd, więc satelita musiał korygować swoje ustawienie aż 14 razy, średnio raz na trzy godziny, by utrzymać pędzącego gościa w centrum pola widzenia swojego teleskopu Xtend.

Delikatna, ale wyraźna poświata

Wysiłek się opłacił, choć wyniki wciąż są przedmiotem gorących dyskusji. Po złożeniu obrazów i trwającej łącznie 17 godz. efektywnej ekspozycji, oczom naukowców ukazał się słaby, ale wyraźny blask.

Wstępna analiza danych, opublikowana błyskawicznie w magazynie The Astronomer’s Telegram, ujawniła poświatę rentgenowską rozciągającą się na około 5 minut kątowych wokół jądra komety. Przekładając to na ludzkie miary mówimy o chmurze o promieniu 400 000 km. To odległość Ziemi od Księżyca. Tak rozległego obszaru emisji nie da się łatwo wytłumaczyć zwykłym rozmyciem obrazu czy błędami optyki. Coś tam naprawdę się dzieje.

Wszystko wskazuje na to, że obserwujemy zjawisko zwane wymianą ładunku (charge-exchange). Lód na powierzchni komety pod wpływem ciepła zamienia się w gaz i tworzy chmurę otaczającą jądro. Gdy w tę chmurę uderza wiatr słoneczny, strumień naładowanych cząstek pędzących od Słońca, dochodzi do gwałtownych reakcji, których efektem ubocznym jest właśnie promieniowanie rentgenowskie.

Składowe promieniowania rentgenowskiego prawdopodobnie związane z węglem, azotem i tlenem pojawiają się w sposób, którego nie da się wyjaśnić zwykłą emisją tła, taką jak galaktyczne promieniowanie rentgenowskie lub emisja atmosfery ziemskiej. Stanowi to ważną wskazówkę, że obserwowana emisja może rzeczywiście wynikać z oddziaływań wymiany ładunku między gazem kometarnym a wiatrem słonecznym - czytamy w komunikacie wydanym przez Japońską Agencję Kosmiczną JAXA.

Więcej na Spider's Web:

Czekamy na więcej

To jednak dopiero początek. Wstępne wyniki z japońskiego satelity stały się fundamentem dla innych obserwatoriów. Dzięki temu w najbliższych miesiącach możemy dowiedzieć się, z czego dokładnie składa się materia w innych układach planetarnych, nie ruszając się z orbity Ziemi.

Jeśli potwierdzą się przypuszczenia o składzie chemicznym gazowej otoczki komety, dostaniemy bezcenny wgląd w to, jak powstają planety wokół innych gwiazd. Czekamy na kolejne doniesienia, bo ten kosmiczny spektakl wciąż trwa.

Bogdan Stech

09.12.2025 12:35

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Poczta Polska idzie w deweloperkę. Ma plan na swoje pałace

Galerie Poczty Polskiej

Jak informuje PAP, Poczta Polska rozpoczęła realizację projektu Galerie Poczty Polskiej (GPP). Już wytypowane zostały 32 budynki o walorach zabytkowych, położone w centrach miast: m.in. w Bydgoszczy (na zdjęciu głównym), Toruniu i Poznaniu.

Zarządzający spółką wierzą, że miejsca te mają "duży potencjał wykorzystania biznesowego".

- Jesteśmy właścicielami przepięknych budynków o miastotwórczym charakterze położonych w centrach miast. Do tej pory traktowaliśmy je tylko jako miejsca prowadzenia usług pocztowych. Poczta jednak się zmienia, mamy nadmiar powierzchni - co wszystko widzą - a także potrzebę doinwestowania – podkreśla w rozmowie z PAP prezes Sebastian Mikosz.

Plany są ambitne

Poczta chce nie tylko rozwiązać swoje finansowe problemy. Miasta miałyby skorzystać, bo powstałyby nowe lokalne atrakcje. Za wzór uchodzą dawne obiekty przemysłowe, w których dziś znajdują się sklepy, restauracje, kina itp. miejsca.

- Bardzo nam też zależy, żeby włodarze miast, w których są te placówki, czuli się współodpowiedzialni za ten projekt, bo chodzi w nim o to, by być pożytecznym dla lokalnej społeczności. Współpraca z prezydentami i burmistrzami jest fundamentalna. Oni mają potrzeby, o których my nie wiemy. (...) Poczta jest otwarta na to, by tę powierzchnię udostępnić – zapewnia szef poczty.

Potencjał przynajmniej na papierze jest spory

Niektóre placówki to obiekty liczące nawet kilka tysięcy metrów kwadratowych. Tymczasem Poczta Polska wykorzystuje zaledwie ok. 300 metrów z całości. Reszta leży i marnuje się, na czym spółka traci. I teoretycznie mieszkańcy, bo w tym miejscu mogłoby powstać coś ciekawego.

Byłoby świetnie, gdyby budynki należące do Poczty Polskiej dało się przekształcić na domy kultury, biblioteki, miejsca spotkań i tym podobne przedsięwzięcia. Nieco gorzej, jeśli przestrzeń zajęłyby kolejne sieciówki, których przecież i tak jest wiele. Niby Poczta Polska chce po prostu wyjść na zero, ale dla miast byłaby to zmarnowana szansa.

"Chcemy, aby te przestrzenie służyły lokalnym społecznościom i odwiedzającym, tworząc nową jakość w polskich miastach" – zapewnia prezes Poczty Polskiej. Jednocześnie na stronie spółki czytamy, że "istnieje szereg możliwości wykorzystania tych nieruchomości, w tym na cele biurowe, usługowe i mieszane".

Okrutnym chichotem losu byłoby, gdyby Poczta Polska wynajęła lokale, w których znalazłyby się automaty paczkowe. Takich miejsc w nowych apartamentowcach jest już sporo, więc wolne i tanie pomieszczenia od poczty mogą być łakomym kąskiem. A obok spożywcza sieciówka, drogeria i kebab - wszystko w zabytkowym, pięknym budynku. Obym nie wykrakał.

Zdjęcie główne: Poczta Polska

Adam Bednarek

09.12.2025 12:06

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Prezentowa gorączka? Nie tym razem. Oto jak Ceneo ułatwia zakupy na święta

Święta zbliżają się szybciej niż kurier z przesyłką ekspresową, a internet już tonie w inspiracjach, listach prezentowych i "niepowtarzalnych okazjach". Zanim dasz się wciągnąć w grudniową gorączkę świątecznych przygotowań, warto uporządkować zakupy tak, by prezentowe decyzje nie zajmowały pół dnia.

Tym bardziej że dobre narzędzia potrafią zdjąć z ciebie większość zakupowego stresu. Jednym z nich jest Ceneo, które w grudniu staje się nie tyle porównywarką, ile praktycznym centrum prezentowych operacji.

Superceny i Ceneo Okazje - sposób na to, by grudzień mniej bolał

Zanim przejdziesz do szybkich zakupów, dobrze jest zacząć od przejrzenia okazji, które odczuwalnie odciążą budżet. Grudzień to miesiąc prezentów, ale też miesiąc wydatków, dlatego sekcja Superceny potrafi być prawdziwą pomocą. Trafiają tam produkty przecenione mocniej niż zazwyczaj - często takie, które świetnie sprawdzą się jako prezent, tylko w przedświątecznym chaosie łatwo o nich zapomnieć.

Naturalnym krokiem jest zajrzenie do centrum zniżek i kuponów Ceneo Okazje. To tam pojawiają się kupony i kody rabatowe przygotowane z myślą o zakupach przez Kup Teraz. Dzięki nim możesz obniżyć koszt prezentów bez polowania na przypadkowe kody z niepewnych stron. A w grudniu takie oszczędności potrafią naprawdę zrobić różnicę.

Superceny na Ceneo

Ceneo free - darmowa wysyłka, która ratuje małe prezenty przed przepłaceniem

Kiedy wiesz już mniej więcej, co chcesz kupić, pojawia się kolejna przeszkoda: wysyłka. Przy drobnych prezentach - takich jak książka kucharska dla koleżanki z pracy, świeca sojowa dla dawno niewidzianej znajomej czy figurka Funko Pop! na klasowe mikołajki - dopłata 15 zł potrafi zepsuć całą okazję. Wtedy na scenę wchodzi Ceneo free, które pozwala zapanować nad kosztami. A to dzięki specjalnemu kuponowi dostępnemu w aplikacji. Wraz z nim - jeśli wartość produktów Kup Teraz wynosi minimum 40 zł - koszt dostawy spada do 15 zł. Dzięki temu płacisz za sam prezent, pomijając koszt dostawy.

Aplikacja Ceneo free! - prezenty tańsze, dyskretniejsze i zawsze pod ręką

W grudniu wiele decyzji prezentowych zapada spontanicznie - często wtedy, gdy akurat jesteś w sklepie stacjonarnym i coś przyciągnie Twoją uwagę. I tu aplikacja Ceneo free! okazuje się nieoceniona. Dzięki niej możesz w kilka sekund sprawdzić, czy produkt, który właśnie oglądasz w sklepie, nie jest dostępny taniej w internecie.

Aplikacja Ceneo free!

To działa nie tylko jako sposób na oszczędzanie, lecz także jako sprytna metoda utrzymania prezentów w tajemnicy. Wyobraź sobie: dziecko ciągnie Cię po sklepie z zabawkami i pokazuje kolejne rzeczy, które koniecznie chce dostać. Normalnie musiałbyś wrzucić coś do koszyka, ryzykując, że zobaczy prezent jeszcze przed świętami. Z aplikacją Ceneo free! możesz po cichu wyszukać zabawkę, porównać ceny i zamówić ją przez Kup Teraz - taniej i bez psucia niespodzianki.

Pobierz aplikacje Ceneo free!:

Kup Teraz - prezenty w jednym miejscu, bez logowania do pięciu sklepów

Gdy prezenty masz już wybrane i chcesz je po prostu kupić, opcja Kup Teraz zaczyna błyszczeć najmocniej. Pozwala dodać wszystko do jednego koszyka i zrealizować zakupy bez logowania się do kilku sklepów, bez przepisywania danych i bez śledzenia paru oddzielnych zamówień.

Koszyk opcji Kup Teraz na Ceneo

Przy kilku prezentach naraz taka wygoda ma ogromne znaczenie. Jeden koszyk zamiast trzech, jedna płatność zamiast pięciu, jedna dostawa zamiast serii powiadomień. W grudniu, gdy czas bywa na wagę złota, możliwość zrobienia wszystkich zakupów za jednym zamachem to prawdziwa gwiazdka z nieba.

Podsumowanie opinii - pewność wyboru bez czytania stu recenzji

A co, jeśli kupujesz prezent z kategorii prezentowej, na której kompletnie się nie znasz? Przykładowo, twój brat jest molem książkowym ze szczególnym zamiłowaniem do literatury fantasy - kategorii tobie zupełnie obcej. W takich momentach Podsumowanie opinii pozwala przejść od wątpliwości do decyzji w kilka sekund. Zamiast przedzierać się przez stos recenzji, dostajesz esencję doświadczeń innych użytkowników: plusy, minusy, najczęściej zgłaszane uwagi.

To narzędzie, które pozwala kupić coś praktycznego i przemyślanego - bez ryzyka, że wybierzesz gadżet czy akcesorium, które okaże się nietrafione.

ZapytAI - gdy nie masz pomysłu, Ceneo podpowie za Ciebie

Jeśli nawet podsumowanie opinii nie pomaga, bo… zwyczajnie brakuje Ci inspiracji, wtedy do akcji wchodzi ZapytAI. Wystarczy wpisać krótką frazę: "prezent dla taty, który lubi gotować, "coś dla licealisty interesującego się grafiką" albo "stylowy prezent do 100 zł", a narzędzie zaproponuje konkretne rozwiązania.

ZapytAI to prosty sposób na zdobycie inspiracji na prezent

To jak rozmowa z kimś, kto zna cały rynek i potrafi błyskawicznie wskazać sensowne opcje - szczególnie w grudniu, kiedy pomysły kończą się szybciej niż czas.

Malwina Kuśmierek

09.12.2025 11:51

Lokowanie produktu: Ceneo

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

W Rosji zbanowali już nawet FaceTime od Apple’a. Bo służby mają problem z podglądaniem

Rosja blokuje FaceTime

Rosja oficjalnie zablokowała rozmowy wideo i audio przez FaceTime, wpisując aplikację Apple’a na listę usług "wykorzystywanych do działalności przestępczej". To kolejny etap ograniczeń wymierzonych w szyfrowane komunikatory i zagraniczne platformy, które - według władz w Moskwie - utrudniają służbom dostęp do treści rozmów.

Rosyjska blokada FaceTime to pokaz jak daleko zaszła obsesja kontroli nad obywatelami

Decyzję potwierdził w czwartek regulator Roskomnadzor, powołując się na informacje od organów ścigania. W oświadczeniu dla prasy stwierdzono, że FaceTime ma być używany "do organizowania i przeprowadzania ataków terrorystycznych, rekrutacji sprawców oraz popełniania oszustw". Nie przedstawiono jednak żadnych dowodów na poparcie tych twierdzeń. Apple nie skomentował decyzji.

Technicznie aplikacja nadal działa, lecz próby połączeń kończą się komunikatem "Użytkownik niedostępny". Użytkownicy relacjonują, że osoby po drugiej stronie widzą przychodzący sygnał, ale połączenie nie dochodzi do skutku. Bez problemu łączą się tylko ci, którzy korzystają z VPN-ów - te jednak również są w Rosji regularnie blokowane.

Według rosyjskich ekspertów ds. praw cyfrowych rosnąca popularność FaceTime była przewidywalną konsekwencją wcześniejszych ograniczeń dotyczących WhatsAppa i Telegrama. Po tym, jak władze zablokowały połączenia głosowe w obu usługach, część użytkowników przeniosła się właśnie na platformę Apple’a. To zwiększyło presję na Roskomnadzor - rosyjski federalny organ wykonawczy odpowiedzialny za kontrolowanie i cenzurowanie rosyjskich środków masowego przekazu, który od miesięcy zaostrza kurs wobec aplikacji nieudostępniających danych Federalnej Służbie Bezpieczeństwa.

Apple od lat utrzymuje, że nie może spełnić tego typu żądań, bo rozmowy w FaceTime są chronione szyfrowaniem end-to-end (E2EE). Dla Kremla to problem systemowy: jeśli FSB nie może przechwycić komunikacji, aplikacja zostaje oznaczona jako zagrożenie. W ostatnich latach podobny los spotkał m.in. Snapchata, Vibera, Signala, Roblox, czy YouTube'a.

Rosyjskie władze równolegle promują własną platformę Max - państwowy komunikator, który według krytyków zapewnia służbom bezpośredni wgląd w treści rozmów. Twórcy Maxa otwarcie deklarują współpracę z organami ścigania, a aplikacja nie stosuje szyfrowania end-to-end.

Od początku 2022 r. Roskomnadzor prowadzi wielotorową kampanię mającą zwiększyć kontrolę nad komunikacją w internecie. Obejmuje ona blokowanie zachodnich portali, ograniczanie usług chmurowych, a w ostatnich miesiącach także masowe wyłączanie dostępu do internetu mobilnego. Oficjalnie - by zapobiegać atakom dronów. Niezależni analitycy wskazują jednak, że celem jest przede wszystkim centralizacja nadzoru i inwigilacja społeczeństwa.

No i tak to się żyje w cyfrowej Rosji:

Malwina Kuśmierek

09.12.2025 11:10

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

InPost mówi, czy paczka dojdzie na święta. Stawia jeden warunek

InPost mówi, czy paczka dojdzie na święta. Stawia jeden warunek

Nie ma nic gorszego niż prezent, który przyjdzie po Świętach. Niby liczy się intencja, gest, myślenie o drugiej osobie, ale na samą myśl o spóźnieniu robi się smutno. Żeby tego uniknąć prezenty należy zamawiać wcześniej, ale jest druga strona medalu - im bliżej Świąt, tym większe promocje. Życie zamienia się w grę nerwów. Na szczęście InPost wyznaczył datę graniczną, do której gwarantuje dostawę przed Świętami. Wiem już, że mam dwa tygodnie na znalezienie prezentów.

InPost gwarancja dostawy przed Świętami. Do kiedy należy wysłać paczkę?

Gwarancję dostawy ogłosił prezes InPost Rafał Brzoska:

Wszystkie paczki nadane do Paczkomatów do 22 grudnia do godziny 13:00 trafią do odbiorców przed Świętami. Wystarczy jako dostawcę wybrać InPost. Nie zabrakło w komunikacie szpileczki wbitej w konkurencję, ale nie psujmy tym świątecznego nastroju.

Niezależnie gdzie mieszkasz, wystarczy podejść do paczkomatu i nadać paczkę przed wskazaną godziną. Tak samo jest w przypadku sklepów internetowych. W komunikacie Rafał Brzoska wymienił m.in Amazon, Erli, Decathlon, Media Expert, x-kom, eobuwie, Modivo, CCC, ale zastrzegł, że gwarancja dostawy dotyczy tysięcy innych partnerów. Dlatego możecie wrócić do przeglądania ofert, a najlepsze polecajki prezentowe znajdziesz na Spider's Web. Przygotowaliśmy całą masę poradników, sprawdźcie je, bo naprawdę warto:

Nie da się wybrać źle, a paczki dostarczy wam InPost.

Paweł Grabowski

09.12.2025 10:30

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Unia dociska Facebooka. "Przestańcie śledzić użytkowników"

Meta pod presją UE. Koncern będzie mniej śledził użtykowników

Meta zgodziła się ograniczyć zakres danych wykorzystywanych do targetowania reklam na Facebooku i Instagramie w Unii Europejskiej. To efekt wielomiesięcznej presji Komisji Europejskiej, która uznała dotychczasowy model "płać albo wyraź zgodę" za niezgodny z przepisami ustawy o rynkach cyfrowych (DMA). Wobec czego od stycznia 2026 r. użytkownicy w UE otrzymają możliwość korzystania z platform przy mniejszym stopniu śledzenia.

Meta zmienia zasady w UE. Nadchodzi koniec agresywnej personalizacji reklam

Nowy mechanizm oznacza wprowadzenie trzeciej opcji, której do tej pory brakowało. Zamiast wyboru pomiędzy pełną zgodą na personalizację a płatną wersją bez reklam, Meta udostępni wariant, w którym użytkownikom Facebooka i Instagrama w Unii Europejskiej będą wyświetlane reklamy, lecz profilowane na znacznie ograniczonym zestawie danych. Komisja zwraca uwagę, że to pierwsza taka zmiana w usługach społecznościowych firmy, a jej celem jest przywrócenie użytkownikom kontroli nad decyzjami dotyczą­cymi przetwarzania informacji o ich aktywności.

Bruksela nie przyjęła jednak propozycji Meta jako ostatecznego rozwiązania. Nowy model będzie przedmiotem monitoringu i szczegółowych ocen, a Komisja zapowiedziała zebranie opinii od koncernu i pozostałych graczy rynku reklamy cyfrowej. Ma to pozwolić ustalić, czy zaproponowana alternatywa faktycznie działa, jest dostępna dla użytkowników i nie stanowi jedynie kosmetycznej zmiany. Jak podkreślił rzecznik Komisji Thomas Regnier, opcja z ograniczoną personalizacją musi być "skuteczna, solidna i widoczna".

Nie wiadomo jeszcze, jaki zakres danych będzie przetwarzany w nowej konfiguracji. Przedstawiciele Komisji nie precyzują, które kategorie informacji mogą trafić do systemów reklamowych Meta, co budzi wątpliwości organizacji zajmujących się ochroną prywatności. Te od dawna wskazują, że użytkownicy powinni mieć możliwość korzystania z platform społecznościowych bez konieczności poddawania się jakiejkolwiek formie profilowania.

Meta przyjęła komunikat Komisji tonem wyważonym, podkreślając w oświadczeniach, że reklamy oparte na danych pozostają istotnym elementem europejskiej gospodarki. Według firmy kampanie prowadzone w jej ekosystemie odpowiadały w ubiegłym roku za 213 mld euro aktywności ekonomicznej oraz 1,44 mln miejsc pracy na terenie UE. Jednocześnie spółka potwierdziła, że płatne wersje Facebooka i Instagrama bez reklam pozostaną dostępne, choć ich popularność jest niska.

Wprowadzenie styczniowych zmian może przełożyć się na mniej intensywne targetowanie użytkowników i mniejszą liczbę reklam dopasowanych do zachowań użytkowników. Jednak o tym, czy nowe rozwiązania przyniosą oczekiwany efekt - zarówno z perspektywy prywatności, jak i konkurencyjności rynku reklamy cyfrowej - zdecydują dopiero analizy i konsultacje prowadzone przez Komisję w kolejnych miesiącach. Meta nadal może być narażona na kary okresowe, jeśli regulator uzna, że firma wciąż nie spełnia wymogów DMA.

Może zainteresować cię także:

Malwina Kuśmierek

09.12.2025 10:11

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Szklane butelki namieszają w systemie kaucyjnym. Producenci znów kombinują

Szklane butelki namieszają w systemie kaucyjnym. Producenci znów kombinują

System kaucyjny funkcjonuje w Polsce tylko teoretycznie. Niby jest, ale ze statystyk wynika, że mało kto miał możliwość oddania butelki czy puszki ze specjalnym oznaczeniem. Takich po prostu jest niezwykle mało. Okres przejściowy nie pozwala klientom wyrobić nawyku, przetestować rozwiązań, sprawdzić, co się od 1 października zmieniło. Dla wielu kupujących w praktyce niewiele – jak nie płacili kaucji za butelki plastikowe czy puszki, tak dalej nie płacą.

Od 1 stycznia 2026 r. system kaucyjny ma też objąć szklane butelki wielorazowego użytku. W teorii, bo np. browary już szukają luk. I niektóre znajdują. Carlsberg Polska dostał od marszałka województwa mazowieckiego interpretację, która pozwala na wyłącznie z systemu kaucyjnego butelek Carlsberg. "Będziemy walczyć o usunięcie szklanej butelki zwrotnej z ustawy o systemie kaucyjnym" – informowali przedstawiciele firmy.

Walka już trwa. Pojawił się wspólny apel organizacji branżowych i operatorów systemu kaucyjnego w sprawie butelek szklanych zwrotnych. Inicjatorzy domagają się "pilnej nowelizacji przepisów o systemie kaucyjnym w celu zapewnienia dalszego funkcjonowania i rozwoju producenckich systemów zwrotu opakowań". Jak czytamy, dotyczy to w szczególności zniesienia wymogu okazania paragonu przy zwrocie wszystkich szklanych butelek zwrotnych.

Przedstawiciele branży twierdzą, że butelki szklane zwrotne nie są odpadami opakowaniami i powinny "możliwie najkrótszą drogą wracać do zakładów produkcyjnych w celu ponownego napełnienia".

Producenckie systemy zwrotu butelek szklanych wielokrotnego użytku funkcjonują na polskim rynku od wielu lat i osiągają poziomy zbiórki przekraczające 90 proc., czyli znacznie powyżej ustawowego progu 77 proc. Są również efektywne kosztowo i logistycznie zoptymalizowane – odbiór pustych opakowań odbywa się wraz z dostawą nowych produktów, co minimalizuje dodatkowe koszty i zmniejsza ślad środowiskowy - czytamy.

Zdaniem autorów apelu włączenie butelek szklanych zwrotnych do powszechnego systemu kaucyjnego "znacząco podniesie złożoność procesu zbierania oraz rozliczania opakowań, a przez to i koszty dla producentów". Potencjalne wysokie koszty działania powszechnego systemu kaucyjnego dla opakowań szklanych zwrotnych mają być "główną barierą wejścia i zniechęcą producentów do korzystania z opakowań wielokrotnego użytku na rzecz tańszych opakowań jednorazowych".

Branżowi inicjatorzy apelu wskazują na sklepy, dla których butelki wielokrotnego użytku mają być zbyt dużym obciążeniem

Jak czytamy w liście, oznacza to konieczność przyjmowania butelek, których nie ma się w ofercie. W praktyce takie sklepy stają się punktami skupu kilkudziesięciu rodzajów opakowań zwrotnych – zauważają apelujący. Ich zdaniem sprzedawcy powinni przyjmować wyłącznie te szklane butelki szklanych zwrotne, które posiadają w ofercie.

Dla ochrony środowiska najważniejsze jest zapewnienie wysokich poziomów selektywnego zbierania opakowań. To producenci powinni móc decydować czy wykonają poziomy zbierania szklanych butelek zwrotnych, które nie są odpadami opakowaniowymi, za pośrednictwem systemu powszechnego czy producenckiego– apeluje branża.

Według przedstawicieli zmuszanie producentów do zamknięcia dotychczasowych systemów zwrotu opakowań, "gdy powszechny system kaucyjny nie jest w pełni gotowy, a jego proces jest bardziej skomplikowany i droższy", może doprowadzić do zmniejszenia dotychczasowych poziomów zbierania opakowań, utraty butelek szklanych zwrotnych, a przez to ich zastępowania przez opakowania jednorazowe.

Adam Bednarek

09.12.2025 09:34

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Robili gry przeglądarkowe na czas. Każdy może ograć tytuły zwycięzców

Robili gry przeglądarkowe na czas. Każdy może ograć tytuły zwycięzców

Czy można zrobić ciekawą grę podczas akademickiego hackatonu? Jak najbardziej. Dowodzą tego prace stworzone na platformie VIVERSE podczas globalnego wydarzenia VIVERSE Spark Hackaton 2025, w którym wzięli udział studenci ze Stanów Zjednoczonych, Europy oraz Azji. Teraz każdy internauta może przetestować wyróżnione produkcje. Wystarczy do tego zwykła przeglądarka internetowa. Aż się człowiekowi przypominają czasy ogrywania tzw. flashówek.

Hacktaton VIVERSE Spark 2025 zakończył się, a HTC wybrało najlepsze gry.

VIVERSE to platforma firmy HTC oferująca interaktywne środowiska 3D, dostępne zarówno w oknie przeglądarki, jak i przestrzeni AR/VR. Od momentu powstania w 2022 roku, VIVERSE zgromadziło już ponad milion użytkowników, korzystających na platformie z rozmaitych gier i programów (światów), tworząc swoje unikalne awatary. Każdy z użytkowników może być jednocześnie twórcą, produkując własne treści 3D.

To właśnie tacy amatorscy twórcy rywalizowali podczas pierwszego akademickiego hackatonu zorganizowanego na platformie HTC, pod tytułem VIVERSE Spark. W Sparku wzięły udział setki studentów z całego świata, tworząc interaktywne produkcje w trzech kategoriach konkursowych: gry wideo, interaktywne opowieści i doświadczenia społecznościowe. Wszystko w formie przeglądarkowych programów, do darmowego przetestowania przez każdego zainteresowanego.

Do rywalizacji przystąpiło 40 uniwersytetów, rywalizując o nagrody pieniężne oraz doświadczenie, którym później studenci mogą się pochwalić wchodząc na rynek pracy. Co ciekawe, w inicjatywie wzięli udział nie tylko przedstawiciele takich kierunków jak programowanie, ale również wydziałów artystycznych oraz humanistycznych.

Mnie najbardziej podoba się pomysł na grę o inkwizytorze przepytującym wieśniaków.

Produkcja o nazwie The Knight Watcher bierze na tapet popularny motyw, znany z takich gier jak Among Us. Zadaniem gracza jest rozpoznanie demona, podszywającego się pod któregoś z wieśniaków. Co noc możemy zadawać mieszkańcom wioski kolejne pytania, ale też co noc znika niewinna osoba. Użytkownik gra z czasem, mieszając fakty, przypuszczenia oraz intuicję w formę publicznego oskarżenia.

The Knight Watcher

Oczywiście The Knight Watcher to produkcja w bardzo surowej formie. Trudno się dziwić, powstawała wszakże na czas, w trakcie hackatonu. Mimo tego przyciąga do ekranu pomysłem oraz klimatem i zupełnie szczerze – nie obraziłbym się na pełną wersję komercyjną, wydaną ze wsparciem doświadczonego wydawcy z rynku gier niezależnych. Pełna lista zwycięzców w trzech kategoriach – wraz z linkami – prezentuje się następująco:

immersyjny storytelling:

gry wideo:

sieci społecznościowe:

Jesteśmy niezwykle zaszczyceni widząc tak niesamowite, kreatywne prace stworzone w VIVERSE przez następne pokolenie twórców. Stworzyliśmy VIVERSE, aby służyło jako centrum startowe dla wyobraźni. Umożliwiamy ludziom naukę tworzenia wciągających światów i budowania na tej umiejętności opłacalnej kariery. Do wszystkich, którzy wzięli udział w tegorocznym hackathonie, nie moglibyśmy być bardziej dumni z możliwości pokazania światu waszych kreacji.

Szymon Radzewicz

09.12.2025 09:07

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Najlepsze zestawy LEGO dla dorosłych na święta. Prawdopodobnie zaraz kupię połowę z nich

Każdy zestaw można dopasować do zainteresowań obdarowanego: sztuki, designu, motoryzacji, filmów czy popkultury. To prezent, który mówi: „Znam cię. Wiem, co uwielbiasz". W świecie pełnym praktycznych podarunków, które znikają gdzieś w szufladzie, zestawy LEGO wyróżniają się tym, że zostają. Stają się częścią domu, biura, codziennego życia - przypominają każdego dnia o twojej uwadze i zrozumieniu pasji obdarowanego.

Wybrałem dla ciebie pięć idealnych kategorii zestawów LEGO, które sprawdzą się jako prezenty dla bliskich. Niezależnie od tego, czy obdarowujesz miłośnika przyrody, gamera, fana starej i nowej trylogii Gwiezdnych Wojen, wymiatacza popkultury czy entuzjastę motoryzacji - znajdziesz coś, co zachwyci.

Dla miłośników roślin

LEGO® Piękny Bukiet Różowych Kwiatów

To coś naprawdę wyjątkowego - piękny, estetyczny bukiet, który nigdy nie zwiędnie i nigdy cię nie zawiedzie. Zawiera 939 elementów, z których powstaną orchidee w różowych odcieniach, jaskry, dalie i turzyce w kombinacji bieli, różu i głębokich zieleni. 

Każdy kwiat jest precyzyjnie wykonany z malutkich klocków LEGO (układałem, wiem o tym świetnie), a każdy płatek ma swój charakter i teksturę. Liście i łodygi dają możliwość twórczego aranżowania całej kompozycji - możesz je uginać, przesuwać, tworzyć własne słodkie układy. To nie zwykła zabawka, to prawdziwy element wystroju, który będzie pięknie wyglądać na biurku, półce czy nawet w salonie. Gdy światło pada na delikatne, kolorowe elementy, cały bukiet zaczyna lśnić i żyć nowym życiem.

Idealny dla osób, które szukają chwili wytchnienia, medytacji i twórczego spokoju. Zbudowanie go to odprężające doświadczenie, które łączy holistycznie sztukę, design i mindfulness - każdy ułożony kwiat to jak głęboki oddech w świecie pełnym pośpiechu.

Dla miłośników natury szukających czystej, trwałej piękności; osób kochających design i dekorację wnętrz; tych, którzy potrzebują momentu wytchnienia po intensywnym dniu; pracowników biurowych szukających inspiracji na biurku; oraz dla wszystkich, którzy chcą podarować coś pięknego, ale bezobsługowego.

LEGO® Klon Palmowy Bonsai

Całość znajduje się w ciemnozielonej doniczce, która dodaje autentyczności. Precyzja wykonania, harmonia kolorów i artystyczne podejście do każdego szczegółu sprawiają, że to prawdziwe dzieło sztuki - a nie tylko zabawka. Kiedy patrzysz na bonsai, czujesz spokój japońskiego ogrodu, bez konieczności codziennej pielęgnacji i troski.

Doskonały prezent dla osób, które cenią sobie minimalizm, azjatycką estetykę i spokój. Dla miłośników designu i sztuki szukających czegoś wyjątkowego; osób pracujących w domu, które chcą spokojny, inspirujący punkt na biurku; tych, którzy kochają przyrodę, ale nie chcą się martwić o pielęgnację; entuzjastów kultury azjatyckiej i filozofii zen; oraz dla osób szukających momentu wytchnienia i medytacji. Idealny również dla tych, którzy nie mają ręki do kwiatów - bonsai LEGO nigdy nie umrze.

Dla gamerów

LEGO® Mario Kart™: Mario i Standard Kart

To prawie dwa tysiące elementów czystej, gokartowej radości i nostalgia w najczystszej formie! Gra Mario Kart ożywa w trójwymiarze - masz tu postać Mario siedzącego za kierownicą ikonicznego gokarta, ustawionego w dramatycznym kącie driftu, jakby właśnie pokonywał zakręt na Rainbow Road.

Każdy szczegół jest dopracowany z miłością: koła z oponami, przedni spojler, układ torowy, charakterystyczne kolory. To nie tylko autentyczne odtworzenie - to reprezentacja jednej z najpopularniejszych i najbardziej lubianych gier wszech czasów, gry, która zmieniła graczy na całym świecie. Kiedy patrzysz na niego, słyszysz w głowie charakterystyczną muzykę. I widzisz banany na drodze.

Stworzony dla każdego, kto dorastał z grami Nintendo i ma w sercu słabość do Mario Kartu. Dla graczy, którzy grają w Mario Kart od dekady; osób nostalgicznych za dzieciństwem spędzonym na N64 czy GameCubie; kolekcjonerów gier wideo i merchu osób szukających unikalnej dekoracji do pokoju czy biura; oraz rodziców, którzy chcą pokazać swoim dzieciom klasykę gier.

LEGO® Game Boy™

Replika kultowej konsoli Game Boy w prawie 1:1 skali - i co najważniejsze, przyciski działają! To nie jest po prostu zestaw klocków, to wyczyn inżynierii i designu. Ekran, przyciski kierunkowe D-Pad, A, B, Start, Select - wszystko funkcjonuje jak w oryginale z lat dziewięćdziesiątych. Zamyka się nawet charakterystyczny slot na kartridże, który pamiętasz z prawdziwej konsoli.

Zawiera ponad 2600 elementów, a proces budowy jest fascynujący - odkrywasz jak każdy drobny mechanizm się składa i współpracuje. To perfekcyjna reprezentacja konsoli, która zmieniła świat gier mobilnych - konsoli, z którą wyrośli wszyscy gracze lat 90. i 2000.

To nostalgia w najczystszej formie. Dla retro graczy, którzy posiadali Game Boy'a i grali w Tetrisa czy Pokémony aż do rozładowania baterii; kolekcjonerów sprzętu gier i vintage'owych gadżetów; osób fascynowanych historią technologii; inżynierów zainteresowanych mechanizmami i projektowaniem; oraz wszystkich, którzy wiedzą dokładnie, co to ta mała, szara czy zielona konsola. Genialna dekoracja dla każdego biura czy pokoju gracza - rozpoznawalna i prowokująca do rozmów.

Dla fana Star Wars

LEGO® Logo Star Wars™ Zbudowane z Klocków

To ikoniczne, żółte logo Star Wars w pełnej, trójwymiarowej chwale - symbol, który każdy fan galaktyki rozpozna natychmiast, nawet z zamkniętymi oczami. Z 1073 elementów powstaną litery i symbole w charakterystycznym żółtym kolorze, każda linia i każdy kąt perfekcyjnie odwzorowany. 

Co najciekawsze, w literce „T" ukryta jest niespodzianka - gdy się ją otwiera, pojawia się świetny easter egg dla fanów, co dodaje całości głębi i zabawy. Jaki? Musicie sami ułożyć go, aby się dowiedzieć.

To duży, efektowny zestaw, który będzie dominować każdy pokój - przyciąga wzrok, buduje napięcie, mówi każdemu: „Tu mieszka fan Gwiezdnych Wojen". Kiedy światło pada na żółte elementy, logo zaczyna lśnić niemalże jak na ekranie filmowym.

Prezent dla każdego poważnego fana Star Wars - od tych, którzy kochają klasyczną trylogię, po tych, którzy zachowali się w nowszych filmach. Dla kolekcjonerów Star Wars; osób, które znają każdą linijkę z filmów; fanów popkultury szukających ikony do wyeksponowania; oraz tych, którzy szukają śmiałej, wyraźnej dekoracji do pokoju czy biura.

LEGO® Hełm Kylo Rena™

Szczegółowy, imponujący hełm Kylo Rena - jednego z najciekawszych, najbardziej chaotycznych antagonistów nowej trylogii Star Wars, postaci, która podzieliła fanów. Z 1021 elementów powstaną charakterystyczne, czarne detale z szarym wykończeniem o kultowym kształcie, wręcz natychmiast rozpoznawalnym. Nadruki ze srebrnymi elementami dodają realizmu, które czynią go mniej zabawką, a bardziej sztuką.

Może być eksponowany jako dzieło sztuki na podstawce - wygląda jak pożyczony prosto ze studia filmowego, jak artefakt z galaktyki daleko, bardzo daleko. Gdy patrzysz na niego z boku, widzisz moc którą niesie postać.

Dla kolekcjonerów i fanów, którzy chcą czegoś bardziej wyrafinowanego i artystycznego. Dla graczy w Star Wars Battlefront, którzy mają Kylo Rena jako ulubioną postać; fanów trylogii sequeli; osób zbierających hełmy i artefakty z filmów; kolekcjonerów realistycznych zestawów LEGO; oraz tych, którzy cenią sobie szczegóły i jakość wykonania. Doskonały prezent dla osób pracujących w domu, które chcą inspirujący, potężny element na ścianie czy biurku - coś, co będzie tematem rozmowy każdego gościa.

Dla fana Disneya i popkultury

LEGO® Disney Pixar Luxo Jr.

To ruchoma lampka Luxo Jr. - kultowa czołówka studia Pixar, która pojawia się na początku każdego filmu, każdego magicznego momentu. Z 613 elementów powstaje każdy szczegół: metalowa nóżka, żarówka świecąca miękkim światłem.

Co najlepsze - lampka się porusza! Możesz nią obracać, przechylać, „grać" nią jak w słynnej scence z Toy Story, gdzie lampka gra sobie piłką.

To interaktywny zestaw klocków LEGO, który łączy nostalgię z zabawą, dorosłość z dzieciństwem. Każdy ruch to jak powrót do momentu, gdy po raz pierwszy widziałeś tę scenę w kinie.

Dla każdego, kto kocha Pixara i Disneya - dla każdego, kto wierzy w magię animacji i opowiadania historii. Dla: fanów Toy Story i całej trylogii (a teraz już czteroczęściowej sagi); osób dorastających z filmami studia Pixar; kolekcjonerów przedmiotów z filmów; miłośników designu i sztuki; oraz pracowników biurowych i domowych szukających źródła uśmiechu i inspiracji.

LEGO® 101 Dalmatyńczyków - Szczeniaczek

Słodki, uroczy, rozkoszny szczeniaczek z klasycznego disnejowskiego filmu - możesz stworzyć Ciapka z czarną plamką, Penny czy każdego innego pieska z tego niezapomnianego dzieła. Z 260 elementów powstanie charakterystyczne białe futro z czarnymi łatkami, które są tak rozpoznawalne, że każdy pozna od razu, kim jest ten mały przyjaciel.

Co najciekawsze, szczeniaczka możesz ustawiać w różnych pozycjach - stojący, siedzący czy leżący - co dodaje zabawie interaktywnego wymiaru i pozwala odkrywać różne oblicza swojego pieska. Możesz go postawić w pozie czuwającego strażnika lub rozleniwionego przyjaciela.

To zestaw dla każdego, kto kocha zwierzęta, klasyczne animacje i ma słabość do czegoś słodkiego. Dla: fanów 101 Dalmatyńczyków, którzy mają ten film w sercu od dziecka; osób szukających czegoś słodkiego i przyjaznego, które potrzebują uśmiechu co dzień; miłośników psów; oraz tych, którzy kochają uroczą, miękką dekorację. Świetny prezent dla całej rodziny - każdy może bawić się ze szczeniaczkiem, odkrywać nowe pozycje i tworzyć własne historie.

Dla entuzjasty motoryzacji

LEGO® Williams Racing FW14B i Nigel Mansell

To legenda motoryzacji - Williams Racing FW14B z roku 1992, bolid F1, którym Nigel Mansell wygrywał wyścigi i serca kibiców na całym świecie. Z 1454 elementów powstaną każdy szczegół tego ikonicznego samochodu: aerodynamiczny kadłub w charakterystycznych niebiesko-białych barwach, skrzydła przedniego i tylnego spojlera, delikatnie wygięte koła, precyzyjne zawieszenie.

Zawiera również minifigurkę Nigela Mansella w kombinezonie wyścigowym, gotową do wskoczenia za kierownicę. To fragment historii motorsportu, epoka, kiedy F1 była o technice i odwadze. Kiedy patrzysz na bolid, słyszysz dźwięk silnika i wiesz, że oglądasz legendę.

To świetny prezent dla każdego fana F1 i historii motoryzacji, dla każdego, kto szanuje tradycję i doskonałość techniczną. Dla: fanów wyścigów, którzy pamiętają czasy Mansella; osób, które pamiętają triumfy Williams Racing; kolekcjonerów samochodów wyścigowych; inżynierów zainteresowanych technologią motorsportu; oraz tych, którzy szukają prestiżowego, artystycznego elementu do pokoju czy biura. Idealny dla osób, które łączą pasję do motoryzacji z szacunkiem do historii.

LEGO® Bolid F1® Ferrari SF-24

To nowoczesna, wysportowana maszyna - Ferrari SF-24 w wersji skalowanej 1:8, która reprezentuje ekscytujący, teraźniejszy świat F1. Ale to nie zwykły zestaw klocków! Z ponad 1300 elementów powstanie jeden z najtrudniejszych i bardziej satysfakcjonujących zestawów do budowy, który wymaga cierpliwości, precyzji i miłości do detali. 

Co czyni go wyjątkowym? Działający układ kierowniczy - obrócisz koła i samochód faktycznie się skręca; dwubiegowa skrzynia biegów, którą możesz przełączać; regulowany spojler DRS, który podnosi się i opuszcza jak w prawdziwym wyścigu; silnik V6 z MGU-H pokazujący nowoczesną technologię hybrydową F1. To jest prawdziwa inżynieria, każdy szczegół dopracowany z precyzją, która każe wierzyć, że to model rzeczywistego bolidu.

Świetny wybór dla poważnych fanów F1 i motoryzacji, dla osób, które rozumieją technologię i szanują inżynierię. Dla: graczy w gry wyścigowe, którzy znają każdy tor F1; osób obsesyjnie śledzących sezon F1; inżynierów zafascynowanych technologią; kolekcjonerów samochodów wyścigowych; oraz tych, którzy szukają najtrudniejszego, najbardziej satysfakcjonującego doświadczenia budowy. Prezent dla ludzi, którzy łączą pasję do aut z doskonałością i sztuką.

Masz coś dla siebie?

Każdy z tych zestawów LEGO to nie tylko zabawka - to doświadczenie, moment wytchnienia, twórczy flow i satysfakcja z tworzenia czegoś pięknego i sensownego własnymi rękami. To chwila, gdy zapominasz o e-mailach, telefonach, pędzie dnia - zostajecie tylko ty, klocki i magia tworzenia. 

Niezależnie od tego, czy obdarowujesz miłośnika przyrody, gamera, fana popkultury czy entuzjastę motoryzacji - znaleźliśmy idealny prezent dla każdego. Każdy z nich to opowieść, pasja obdarowanej osoby wyrażona w formie klocków.

W świecie pełnym praktycznych podarunków, które znikają w szafie lub są zapomniane na półce, klocki LEGO dla dorosłych wyróżniają się tym, że trwają. To prezent, który nie będzie zapomniany za kilka dni - będzie codziennym przypomnieniem twojej uwagi, zrozumienia i głębokiej znajomości pasji obdarowanego. Będzie tematem rozmów, źródłem dumy, elementem wystroju, którym dzielisz się z innymi. To prezent, który mówi więcej niż słowa: „Widzę cię. Znam cię. Wierzę w twoją pasję".

Podaruj radość - wybierz zestaw LEGO i spraw, by prezent stał się prawdziwym przeżyciem.

Oliwier Nytko

09.12.2025 08:52

Lokowanie produktu: Klocki LEGO®

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

To nie pryszcz, to kamera. Nowe okulary Google'a to koszmarek

To nie pryszcz, to kamera. Nowe okulary Google'a to koszmarek

Rozszerzona rzeczywistość (AR) polega na nanoszeniu cyfrowych warstw - takich jak nawigacja czy powiadomienia - bezpośrednio na obraz świata rzeczywistego. Google poszerza to pojęcie o Android XR, czyli platformę systemową integrującą pełne spektrum doświadczeń, od wirtualnej rzeczywistości po subtelne wsparcie AI w okularach.

Google Glass, które zadebiutowało ponad dekadę temu, wpisywało się w ten trend jako pionier, oferując miniaturowy wyświetlacz i kamerę sterowaną głosem. Tamten projekt, choć technologicznie odważny, poniósł porażkę wizerunkową i społeczną. Użytkowników nazywano pogardliwie per glassholes, a wyraźnie widoczna kamera na skroni potrafiła wzbudzić agresję, jak i obawy o prywatność w miejscach publicznych. 

Nowa strategia Google to próba wyciągnięcia wniosków z tamtej lekcji: technologia ma być albo ukryta w modnych oprawkach, albo oferować na tyle dużą wartość (jak dzisiejszy bohater), by użytkownik zaakceptował nieco bardziej futurystyczny wygląd.

Co szykuje Google? Project Aura

Teraźniejsza strategia firmy z Mountain View odchodzi od samodzielnego tworzenia sprzętu na rzecz ścisłej współpracy z ekspertami od optyki, takimi jak Xreal. Project Aura to okulary, które wizualnie przypominają masywne okulary przeciwsłoneczne, ale ich kluczowym elementem jest przewód prowadzący do zewnętrznego modułu obliczeniowego i baterii.

To rozwiązanie, określane mianem „przewodowych okularów XR”, pozwala na uzyskanie 70-stopniowego pola widzenia i uruchamianie pełnych aplikacji z Androida w przestrzeni przed oczami użytkownika, bez obciążania głowy ciężkim hełmem.

Urządzenie ma funkcjonować jako przenośne biuro i centrum rozrywki. Pozwala tworzyć wirtualne pulpity połączone bezprzewodowo z laptopem czy oglądać filmy na dużym, wirtualnym ekranie. Google integruje tu swoje kluczowe usługi: gesty dłoni pozwalają na obsługę interfejsu, a funkcja Circle to Search umożliwia zaznaczanie obiektów w rzeczywistym świecie, by uzyskać o nich informacje dzięki sztucznej inteligencji Gemini. Całość opiera się na procesorze Snapdragon XR 2 Gen 2 Plus.

I tak, mają pomiędzy oczami ogromny aparat. Wygląda jak pryszcz, bo rzuca się w oczy przez szło wtopione w matowy plastik.

Będą też lżejsze okulary

Równolegle do Project Aura, Google rozwija linię lżejszych, codziennych okularów we współpracy z markami modowymi Warby Parker i Gentle Monster. Ta kategoria urządzeń zostanie podzielona na dwa typy:

  • Modele bez wyświetlaczy: skupione na audio i asystencie głosowym, stanowiące bezpośrednią konkurencję dla Meta Ray-Ban.
  • Wersje z wyświetlaczami Heads-Up: mają dyskretnie pokazywać powiadomienia, tłumaczenia na żywo czy wskazówki nawigacyjne, nie izolując użytkownika od otoczenia.

Smartwatch jako dyskretny kontroler

Istotnym elementem tego ekosystemu stają się smartwatche. Zegarki z systemem Wear OS mają służyć jako dyskretne kontrolery dla okularów, pozwalając na nawigację po interfejsie czy podgląd zdjęć wykonanych przez okulary bezpośrednio na nadgarstku. Google stawia na ścisłą integrację sprzętową, gdzie telefon, zegarek i okulary tworzą spójną sieć, a sztuczna inteligencja Gemini zarządza kontekstowym przepływem informacji między nimi.

Google wyraźnie rozdziela linie produktów: cięższe gogle (takie jak Samsung Galaxy XR) do pełnego zanurzenia w mieszanej rzeczywistości oraz lżejsze okulary Project Aura i modele modowe do noszenia na co dzień. Wszystkie te nowości mają trafić do szerszej sprzedaży w 2026 r.

Firma już teraz udostępnia deweloperom narzędzia SDK, aby w momencie premiery na rynku dostępne były aplikacje wykorzystujące potencjał Android XR. Wygląda na to, że Google porzuca ideę „jednego urządzenia do wszystkiego” na rzecz portfolio produktów dopasowanych do różnych potrzeb - od modnego dodatku po zaawansowane narzędzie pracy.

Przeczytaj więcej o inteligentnych okularach:

Kabel i konkurencja

Przyszłość tego segmentu zależy w dużej mierze od tego, jak szybko uda się wyeliminować „cegłę” w postaci zewnętrznego modułu obliczeniowego na kablu, który jest częścią Project Aura.

W obecnej formie to wciąż technologia pomostowa między dużymi goglami VR a prawdziwymi okularami AR (jak Vision Pro od Apple'a). Sukces komercyjny przyjdzie dopiero wtedy, gdy cała moc obliczeniowa trafi bezpośrednio do oprawek lub zostanie bezprzewodowo i bez opóźnień przerzucona na smartfon, który i tak nosimy w kieszeni.

Kluczowa będzie też akceptacja społeczna, którą Google próbuje kupić współpracą z markami modowymi. Jeśli okulary będą wyglądać jak naturalny element garderoby, a nie gadżet z filmu science-fiction, mają szansę na masową adaptację. Walka o to, kto pierwszy skutecznie nałoży nam cyfrowy świat na ten prawdziwy, rozegra się w najbliższych latach między Google, Metą i Apple, który wciąż każe czekać na swoje lżejsze rozwiązania.

Oliwier Nytko

09.12.2025 08:46

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Kasy samoobsługowe osłabią strajk przepracowanych ludzi. Ale mroczne czasy

kaufland

"W samo południe odkładamy skanery, wózki, listy kompletacyjne – wszystko. To nasz legalny protest przeciwko niskim płacom i łamaniu prawa" – apeluje OPZZ Konfederacja Pracy na swoim facebookowym profilu. Do strajku w sklepach sieci Kaufland dojść ma w niedzielę 14 grudnia między 12:00 a 14:00. Na 15 grudnia zaplanowano kolejną turę mediacji, więc data jest nieprzypadkowa.

- To nasza presja zdecyduje, czy będzie porozumienie i realna podwyżka - czy wchodzimy w referendum i strajk generalny – argumentuje OPZZ Konfederacja Pracy.

Pracownicy domagają się 1,2 tys. zł podwyżki i "natychmiastowego zaprzestania łamania prawa pracy".

W udostępnionej instrukcji czytamy, że pracownicy w samo południe mają zabezpieczyć stanowiska i odchodzą od swoich obowiązków.

Rekomendujemy ustawienie się przed wejściami do marketów i magazynów. (…) Strajk jest w 100 proc. legalny – nikt nie może mieć z tego powodu żadnych negatywnych konsekwencji, nikomu z tego tytułu nie zostanie zabrana premia frekwencyjna – podkreślają w piśmie związkowcy.

Biuro prasowe sklepu przekazało radiu Eska, że sieć dołoży wszelki starań, by klienci "w sposób komfortowy i bez zakłóceń mogli zrealizować codzienne zakupy w sklepach Kaufland".

- Funkcjonowanie w tym czasie naszych sklepów, w tym komfort i bezpieczeństwo klientów oraz pracowników - pozostanie niezakłócone – napisano w oświadczeniu.

Nie wiemy jeszcze, co to dokładnie oznacza. Być może sklep liczy na osiągnięcie porozumienia, a może chodzi o to, że nie wszyscy dołączą do protestu. Potencjalna grupa łamistrajków jest prosta do wytypowania. To kasy samoobsługowe.

Zakładając, że na czas protestu te dalej będą działać, sklep w teorii mógłby funkcjonować prawie że normalnie. Owszem, produkty dla dorosłych, jak alkohol czy napoje energetyczne, wymagają potwierdzenia wieku przez kasjera, a tych w najbliższą niedzielę między 12:00 a 14:00 może zabraknąć.

Można jednak sobie wyobrazić scenariusz, że pracownicy będą protestować przed sklepem, a klienci niewzruszeni losem strajkujących udadzą się do kas samoobsługowych i zrobią zakupy bez przeszkód.

To rzecz jasna nie tak, że kasy samoobsługowe radzą sobie zawsze bez pomocy człowieka. Bywa, że waga coś źle policzy, kupujący popełni błąd, potrzebna będzie interwencja. W wielu przypadkach sklep jednak dalej będzie mógł funkcjonować, mimo protestu pracowników.

Mroczna, dystopijna wizja przyszłości dzieje się na naszych oczach

Kasy samoobsługowe są oczywistym konkurentem dla człowieka i jego pracy. Widzę to swoim sklepie, w którym codziennie robię zakupy. Jeszcze dwa lata temu samoobsługowe stoiska były tylko dodatkiem. Dziś niemal w całości wyparły tradycyjne kasy. Jest ich więcej, a obszar dla kasjerów znacząco się skurczył. Jedynie w momencie godzin szczytu czynne są dwie kasy. Bywa, że nie działa żadna, a cały ruch przenoszony jest na samoobsługę. Najczęściej jeden pracownik przechodzi od kasy do kasy, zatwierdza produkty, eliminuje błędy i nawet przyjmuje gotówkę. Trudno nie mieć wrażenia, że w zasadzie teraz ma więcej obowiązków niż w sytuacji, gdy siedział przy kasie.

Być może zwiększenie liczby kas samoobsługowych niekoniecznie ma przełożenie na zatrudnienie. W tym czasie były kasjer może wykonywać inne zadania. Rodzi się jednak pytanie, czy osoba nadzorująca pracę samoobsługi będzie wkrótce jeszcze potrzebna. Maszyny stają się coraz mądrzejsze. Trudniej je wykiwać. Kto wie – może niedługo będą mogły same weryfikować tożsamość? Lepiej wyeliminują wpadki i błędy? Sklepy bez kasjerów to coraz częstszy widok. Jeszcze nie na taką skalę, ale właśnie: jeszcze?

Wprawdzie mokry sen wielu prezesów się nie spełnił – okazało się, że nadal potrzebna jest kontrola, ktoś musi czuwać i pilnować porządku. Tylko jak długo?

Teraz zaś dochodzi zupełnie inne zagrożenie dla człowieka, bardzo realne. Nagle może się okazać, że kasa samoobsługowa jest łamistrajkiem i gwiżdże na hasła protestujących, że solidarność jest naszą bronią. Waszą, ludzi, może i tak – mógłby powiedzieć nieczuły automat, gdyby tylko chciał zajmować się takimi kwestiami. Ale raczej nie zna takich postulatów jak godna płaca i respektowanie praw, więc co mu do tego.  Niech krzyczą, niech wywieszają transparenty, on robi swoje. Idealny pracownik, czyż nie? Z perspektywy zatrudniającego, rzecz jasna.

Jakiś czas temu pisałem, że w sporze klient kontra sieć kasa samoobsługowa może okazać się zaskakującym, bo sprawiedliwym sędzią. Jedna z nich już wychwyciła pomyłkę producenta, który deklarował, że mięsa będzie pół kilo, a tymczasem paczka ważyła mniej. Waga zauważyła różnicę i wskazała błąd. Prawdziwa wyrocznia.

W relacji pracownik kontra sieć kasa samoobsługowa już tak obiektywna nie jest. Lodowata obojętność to wbrew pozorom działanie. Niby nie stojąc po niczyjej stronie – to przecież tylko maszyna - w przypadku strajku zajmuje jednak konkretne stanowisko. Pokazuje, że ludzie mogą strajkować, a sklep działa i dalej przynosi zyski. Może nie tak efektywnie, ale jednak. Pozycja negocjacyjna pracowników słabnie, kluczowy argument traci na sile.

To wręcz dystopijny scenariusz. Co, jeśli bunt maszyn wcale nie musi mieć twarzy krwawego rewolucjonisty, a cios w plecy wbity zostanie po cichu?

Adam Bednarek

09.12.2025 08:37

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •  

Mieszkańcy boją się samolotów nad Balicami. Krążą godzinami

Głównym problemem lotniska Kraków-Balice jest niefortunne połączenie lokalizacji w niecce z bardzo niedostateczną infrastrukturą nawigacyjną. Specyficzne ukształtowanie terenu sprawia, że mgły osiadają tu znacznie częściej i utrzymują się dłużej niż w innych rejonach Polski.

W momencie, gdy widzialność spada, kluczową rolę odgrywa system ILS (Instrument Landing System), który wspomaga lądowanie. Balice operują obecnie na systemie niższej kategorii, co oznacza, że przy gęstej mgle piloci nie mają technicznej możliwości bezpiecznego posadzenia maszyny, mimo że samoloty są do tego przystosowane.

Geograficzne i techniczne ograniczenia lotniska

Sytuację pogarsza fakt, że lotnisko dysponuje tylko jedną drogą startową, która ze względu na stan ma utrudnić instalację nowocześniejszego systemu ILS kategorii III. Każde załamanie pogody czy usterka na pasie natychmiast korkuje ruch, nie dając kontrolerom żadnej alternatywy. W efekcie drugi co do liczby obsłużonych pasażerów port lotniczy w Polsce staje się zakładnikiem aury, co generuje opóźnienia i frustrację podróżnych.

Dlaczego samoloty krążą nad lotniskiem?

Gdy warunki pogodowe uniemożliwiają lądowanie, kontrolerzy ruchu lotniczego kierują maszyny do stref oczekiwania, zwanych holdingiem. Samoloty nie krążą chaotycznie, lecz wykonują precyzyjnie określone pętle (zazwyczaj w kształcie elipsy) na wyznaczonych wysokościach.

Jest to standardowa procedura bezpieczeństwa, która pozwala „zaparkować” samolot w powietrzu do czasu poprawy widzialności lub zwolnienia pasa startowego. W trakcie tego manewru maszyny spalają jednak znaczne ilości paliwa, a hałas silników jest uciążliwy dla mieszkańców znajdujących się pod strefą oczekiwania.

Jeśli po określonym czasie warunki się nie poprawią lub zapas paliwa spadnie do poziomu minimalnego, pilot musi podjąć decyzję o odejściu na lotnisko zapasowe (najczęściej są to Katowice-Pyrzowice, Warszawa czy czasem Ostrawa). Dla pasażerów na pokładzie moment krążenia jest często stresujący - widzą ziemię, ale nie lądują, a komunikaty załogi bywają lakoniczne. Po wylądowaniu w innym mieście logistyka powrotu do Krakowa generuje kolejne godziny opóźnień.

Mieszkańcy boją się samolotów z lotniska Kraków

Ostatnie wydarzenia nad Małopolską wywołały spore poruszenie wśród lokalnej społeczności. Jak podaje serwisu Goniec, mieszkańcy z niepokojem obserwowali niebo, na którym kilka samolotów jednocześnie wykonywało szerokie kręgi. Widok maszyn, które zamiast lądować, wielokrotnie wracały nad te same osiedla, wywołał falę spekulacji w mediach społecznościowych.

Krąży nad moim domem!

Co tam się dzieje?!

Mieli przekazywać mieszkańcy okolicznych domów.

Wytłumaczenie jest proste: maszyny utknęły w tzw. holdingu. Zjawisko to, choć rutynowe dla pilotów, dla obserwatorów z ziemi wyglądało niepokojąco, zwłaszcza ze względu na niską wysokość przelotową i hałas odbijający się od okolicznych wzniesień. Źródłem problemów okazały się nagłe utrudnienia w ruchu lotniczym, najprawdopodobniej związane z pogorszeniem widzialności, co wymusiło na kontrolerach wstrzymanie lądowań.

Z informacji przekazanych przez rzeczniczkę lotniska, Monikę Chylaszek, wynika, że przyczyną zatoru była - nikt nie będzie zaskoczony - gęsta mgła ograniczająca widzialność. Procedura, choć stresująca dla pasażerów słyszących komunikaty o „braku możliwości podejścia”, była w pełni kontrolowana i bezpieczna. Gdy warunki uległy poprawie, samoloty zaczęły sukcesywnie lądować. Pewnie też w Katowicach, ale to inna sprawa.

Ta sytuacja dobitnie pokazuje, jak wrażliwe na warunki atmosferyczne jest krakowskie lotnisko. Dlaczego ludzie się boją? Wychodzi na to, że strach mieszkańców wynikał głównie z rzadkości występowania tak zmasowanego zjawiska – widok kilku maszyn „wiszących” nad domami nie należy do codzienności, nawet w rejonie lotniska. Chociaż ci nie powinni się przyzwyczaić, że Kraków Airport w okresie zimowym staje się ogromną karuzelą nad kołyską dla dziecka. Tylko zamiast uroczych gwiazd są samoloty.

Przeczytaj więcej o problemach na lotnisku w Krakowie:

Paraliż lub nowa inwestycja

Obecne problemy infrastrukturalne Balic prowadzą do nieuchronnego dylematu. Aby zainstalować system ILS kategorii III, który pozwoliłby lądować we mgle, konieczne jest wyrównanie profilu obecnej drogi startowej. To z kolei wiązałoby się z koniecznością całkowitego zamknięcia lotniska na okres około trzech miesięcy.

Alternatywą jest budowa zupełnie nowej drogi startowej, odpowiednio wyprofilowanej i wyposażonej w nowoczesne systemy od początku. Niestety, ta inwestycja od lat grzęźnie w protestach mieszkańców i procedurach środowiskowych. Wszystko wskazuje więc na to, że pasażerowie i linie lotnicze będą musieli uzbroić się w cierpliwość – realne rozwiązanie problemu mgieł w Krakowie to kwestia albo drastycznych cięć w siatce połączeń na czas remontu (złośliwi powiedzą, że dużo się nie zmieni skoro i tak sporo samolotów ląduje w Katowicach), albo czekania na nową infrastrukturę do następnej dekady. Albo wybierania Katowic jako domyślnego lotniska.

Oliwier Nytko

09.12.2025 07:55

Najnowsze

Aktualizacja:

2025-12-09T13:34:18+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:57:54+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:35:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T12:06:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:51:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T11:10:44+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:30:22+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T10:11:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:34:19+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T09:07:49+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:52:38+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:46:20+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T08:37:21+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T07:55:01+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:51:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:41:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:31:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:21:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-09T06:11:00+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:58:15+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T21:36:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:49:11+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:20:30+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T20:02:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:38:45+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T19:21:41+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T18:14:08+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:43:10+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T17:02:04+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:50:42+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:22:02+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T16:00:56+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T15:09:13+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T14:20:37+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:59:34+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T13:42:03+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:53:40+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:51:50+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T12:15:39+01:00

Aktualizacja:

2025-12-08T11:59:07+01:00

  •